Finale Ligure, mekka kolarstwa górskiego i nie tylko ;)

Znajdujemy się w zachodniej Ligurii, niedaleko Noli o którym pisałam tutaj. Finale Ligure to jedna z najważniejszy i najpiękniejszych miejscowości w tej części regionu. Ma przepiękne plaże i śliczne stare miasto. Tak naprawdę ma aż dwa stare miasta! Pierwsze, znajduje się w nowszej części, nad morzem. Drugie, w głębi lądu, w części zwanej Finalborgo. I jakby tego było mało, od lat 80’tych XX wieku, miasto stało się niekwestionowaną, liguryjską stolicą kolastwa górskiego. Bez wątpienia, warto tu zajrzeć!

Jak dojechać do Finale Ligure?

  • samochodem

autostrada A 10 – zjazd z autostrady w Finale Ligure. Po zjeździe z autostrady, za znakami na Finale Ligure. Jedzie się w kierunku morza. Najpierw przejeżdża się koło starej części miasta Finalborgo (gdzie zdecydowanie warto się zatrzymać). Potem kontynuując w kierunku morza, dociera się do nowszej części miasta, usytyowanej nad samym brzegiem morzem. Więcej tutaj.

SS1 Aurelia – w tej części Ligurii jest bardzo spektakularna i malownicza. Prowadzi wzdłuż skalistego wybrzeża i oferuje widoki, na przepiękne, lazurowe morze. Komu się nie śpieszy, gorąco ją polecam! Jedyna uwaga: w sezonie letnim jest regularnie zakorkowana!!!

  • pociągiem – stacja Finale Ligure znajduje się w nowszej części miasta, bardzo blisko morza. Zatrzymuje się tu większość pociągów obsługujących tę część Ligurii. Więcej tutaj.

Historia

Pierwsze siedlisko w okolicach Finale Ligure pochodzą z epoki paleoitu. Później było ono również ważnym węzłem komunikacyjnym w okresie dominacji Rzymian. Po ich upadku, znalazło się pod władaniem Bizancjum. Ponownie wspomina się o Finale Ligure w 967 r. kiedy cesarz Otton I podarował liczne ziemie i zamki w tych okolicach lokalnemu możnowładcy. Od XII w. miasteczko stało się własnością markizów Del Carretto, którzy przekształcili je w niezależną marchię (Marchesato del Finale). Od tego momentu, przez prawie siedem wieków, trwał okres niekończących się walk z Republiką Genueńską, która za wszelką cenę chciała przyłączyć Marchię do swoich ziem. Potem nastąpiła dominacja Hiszpanów, a następnie Napoleona Bonaparte. Po jego upadku, Finale Ligure, tak jak Republika Genueńska, stały się częścią Królestwa Sardynii, by w 1861 r. stać się częścią Zjednoczonych Włoch.

Rzeczy do zrobienia i zobaczenia

Główna ulica miasta

Nowsza część Finale Ligure rozciąga się wzdłuż wybrzeża. Równolegle do wybrzeża, przecina stare miasto jego główna ulica, która od zachodu nosi nazwę via Pertica, potem rozwidla się i staje się dwiema uliczkami: via Roma i via Garibaldi, by potem ponownie połączyć się jedną via Colombo. Przechadzając się nią, ma się okazję zobaczyć całe stare miasto, nowszej części Finale Ligure. Warto wspomnieć, że ze względu na jej długość i wąskość, nazywana jest przez lokalnych mieszkańców “budello” tzn. jelito 😉

Collegiata di San Giovanni

Gdzie główna ulica nosi nazwę via Garibaldi, wybudowany jest imponujący kościół. Collegiata di San Giovanni został wybudowany w XVII w. i jest uważany za jeden z najpiękniejszych przykładów stylu barokowego w Ligurii. Pierwotnie uważano, że budynek i jego dekoracje były dziełem słynnego rzeźbiarza Berniniego. Ostatecznie jednak zostało ustalone, że zostały one wykonane przez mniej znanych artystów, którzy naśladowali jego styl.

Lungomare

Wychodząc z wąskich caruggio starego miasta, dochodzi się do wybrzeża. Jest tu ono bardzo szerokie i długie. Od samego miasteczka, wzdłuż plaż ciągnie się długi deptak dla pieszych (lungomare), z którego można zejść na plażę. Plaże są tu piaszczysto-żwirowe, a morze lazurowe. Można tu znaleźć wszystkie typy plaż, od publicznych do prywatnych. Największą ich zaletą jest to, że jest ich dużo i są szerokie, więc dużo łatwiej jest się tu rozłożyć, niż np. na wąskich plażach wschodniej Ligurii.

Finalborgo

Aby dostać się tam z nowszej części Finale Ligure, najwygodniej jest podjechać samochodem albo autobusem (linia 40 i 33, przystanek koło dworca kolejowego Finale Ligure, bilet 1,50€) i po 5 minutach jest się już na miejscu. Oczywiście można też podejść na pieszo, odległość to ok. 2 km i potrzebne jest ok. 20 minut na dotarcie na miejsce.

A na miejscu ukaże się waszym oczom średniowieczne, urocze miasteczko. Otoczone jest doskonale zachowanymi, wysokimi, murami obronnymi. Ma również doskonale zachowaną bramę wiazdową. To właśnie Finalborgo było stolicą marchii. Ze względów bezpieczeństwa, zostało wybudowane z dala od morza, aby chronić się przed atakami piratów, którzy bardzo często nękali tę część wybrzeża Ligurii.

Brama wjazdowa

Przyjeżdżając do Finalborgo pierwszą rzeczą jaką zobaczycie będzie średniowieczna brama wjazdowa. Po jej przekroczeniu znajdziecie się na głównej ulicy miasteczka, via Nicotera.  Ulica jest bardzo urokliwa, pełno przy niej sklepów z pamiątkami i małych restauracyjek. Ulica prowadzi do głównego placu miasta Piazza Garibaldi. Stąd możecie podejść ulicą via Torcelli, gdzie przy kolejnym placu znajduje się Palazzo del Tribunale.

Palazzo del Tribunale (Pałac Sądu)

Został wybudowany na początku XIV wieku przez markiza Del Carretto jako siedziba rządu marchii. Szczególnie interesująca jest tu fasada budynku, na której zachowały się oryginalne freski z XIV wieku.

Z placu można podejść dość stromym podejściem ulicą via del Municipio, która prowadzi do domunującego okolicę zamku.

Castello San Giovanni (Zamek św. Jana)

Forteca została wybudowana w XVII w. w czasach dominacji Hiszpanów. Znajduje się na wzgórzy o wysokości 50 m.n.p.m. Wybudowana w celu ochrony i obrony stolicy Marchii. W XVIII w. utraciła swoją funkcję i popadła w ruinę. W XIX w. służyła jako więzienie i dopiero w połowie XX w. została odrestaurowana i oddana gminie jako zabytek. Niestety w ostatnim czasie nie jest udostępniona zwiedzającym.

Schodząc do miasteczka, znajdziecie się ponownie na placu, z którego możecie ulicą via Torcelli podejść do głównego kościoła Finalborgo.

Basilica Collegiata di San Biagio

Pierwsze wzmianki o tym kościele pochodzą z XIII w., jednak aktualna konstrukcja jest efektem licznych przebudów, które miały miejsce na przestrzeni wieków. Aktualny budynek pochodzi z XVII w., z kolei charekterystyczna dzwonnica, która wcześniej służyła jako wieża zwiadowcza, pochodzi z XV w. Fasada kościoła nie została nigdy ukończona. W środku można zobaczyć rzeźbę pogrzebową Sforza Andrea del Carretto, ostatniego markiza Finale Ligure.

Mountain Biking

W latch ’80 tych XX w. górskie szlaki wokół Finale Ligure zostały “odkryte” przez miłośników rowerów górskich. Od tego czasu, zjeżdżają się tu tysiące rowerzystów z całego świata, którzy biorą udział w zawodach organizowanych tu każdego roku. Szczególnie na koniec dnia, kiedy rowerzyści zjeżdżają ze szlaków, miasteczko zostaje “opanowane” przez rowery górskie 😉 Więcej informacji tutaj.

Ciekawostki

  • Finalborgo jest wpisane na listę najpiękniejszych miejscowości we Włoszech
  • W 2014 r. Finale Ligure stało się pierwszą gminą VEGAN-FRIENDLY we Włoszech

 

Finale Ligure jest jednym z moich ulubionych miast zachodniej Ligurii. Jest bardzo autentyczne i popularne wśród turystów. Bez wątpienia warto się tutaj zatrzymać!

 

Spodobał Ci się tekst? Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniemy w kontakcie! Możesz polubić That’s Liguria! na Facebooku ! Znajdziesz tam codziennie nowe zdjęcia, inspiracje i ciekawe informacje 😉

 

8 Replies to “Finale Ligure, mekka kolarstwa górskiego i nie tylko ;)”

  1. Jak ja lubie takie miasteczka 🙂
    Mam jeszcze pytanie do Pani o Cinque terre. Poczatkowo planowalam 2 dni – jednego dnia zobaczyc 3 miasteczka pociagiem, a drugiego dnia rowniez 3 promem, w tym Portovenere. Zastanawiam sie jednak nad opcja 2 dni pociagiem + odwiedzenie Portovenere promem z jednej z wiosek CT (podrozujemy z 2letnim dzieckiem i nie wiem jak zniesie calodzienne zwiedzanie, poza tym wciaz wahamy sie czy brac wozek, jedni odradzaja, a drudzy mowia zeby brac koniecznie, ze wioski da sie z wozkiem obejsc). Czy z kadej wioski CT doplyniemy promem do Portovenere? i czy cena zalezy czy wsiade np w Monterosso czy w Riomaggiore?

    1. Witam Pani Kamilo! zależy kiedy jedziecie do CT … od czerwca do września włącznie odradzałabym wózek … są tłumy ludzi wszędzie, a CT będąc na wzgórzach są pełne podejść i schodów … więc już samo wnoszenie wózka po schodach nie jest przyjemnością, wnoszenie go przeciskając się przez tłumy ludzi, jest męczarnią … dla was i dla malucha. Generalnie, ja jestem z tych, którzy odradzają wózek, bo tam jest naprawdę dużo, dużo schodów … co do dopłynięcia do Portovenere, tak, z każdej wioski (poza Corniglią) da się dopłynąć, spr. tylko rozkład jazdy na str Consorzio Marittimo,którego link podałam w poście. Promy pływają między wioskami wahadłowo, więc trzeba tylko złapać ten, który akurat płynie w kierunku Portovenere; bilet z Monterosso/Vernazza do Portovenere kosztuje 18€/os, z Manarola/Riomaggiore 13€/os Pozdrawiam Agata 🙂

  2. Dziekuje za odpowiedz. Wyobrazilam sobie te tlumy turystow :/ lecimy 5 czerwca do Genui, noclegi mamy w Rapallo. O CT marze od kilku lat i wiedzac, ze trudno zwiedzac te rejony z dzieckiem to mimo wszystko postanowilam nie przekladac tej podrozy… Tylko teraz zastanawiam sie, czy nie pominac CT i skupic sie na rapallo i okolicach, czyli Camogli, SML i Portofino, San Fruttoso. Ewentualnie jeden dzien na CT… ale raczej nie chcialabym biegac od wioski do wioski. Moze faktycznie nie do konca to przemyslalam 🙁

    1. A nosidelko? Do CT przybywaja masy turystow z malymi dziecmi i wielu ma dzieciaki albo w nosidelkach albo w takich “plecaczkach”, ze dzieciaki podrozuja “na barana” u taty. Mysle, ze to jest najlepsze rozwiazanie i absolutnie nie powinniscie sobie odmawiac CT, bo to jeden z najpiekniejszych zakatkow Ligurii 🙂 I zgadzam sie, ze “zaliczenie” w ciagu jednego dnia wszystkich 5 jest meczace … wasze rozbicie na dwa dni jest bardzo inteligente 🙂

      1. mielismy rok temu nosidelko i nie sprawdzilo sie, ciezko bylo nam nosic, po godzinie mialam dosyc :/ duze obciazenie dla kregoslupa… wiec dzien czy dwa po tyle godzin odpada. A bilet na prom np z Manaroli 13 euro za osobe to jest cena w dwie strony?

        1. Rozumiem :/ na poczatku czerwca jeszcze nie powinno byc tak zle … jest mniej ludzi w tygodniu … wiec unikajcie weekendow! Bilet za 13€ jest tylko w jedna str http://www.navigazionegolfodeipoeti.it/tariffe/#tarportovenere

  3. Tak, planujemy srode i czwartek na CT. 13 euro w jedna strone, to jednak sie bardziej oplaca calodniowy za 33. Dziekuje 🙂

    1. Mysle, ze to dobre rozwiazanie 🙂 Powodzenia i udanego zwiedzania!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.