Gdzie znajduje się najbardziej magiczne miejsce w Cinque Terre?

monterosso,liguria,cinque,terre

Długo zastanawiałam się, czy o nim napisać … myślałam, że jeżeli opublikuję ten post, zaczną pojawiać się tam tysiące osób i przestanie być ono magiczne i odludne … ale potem pojawiła się druga myśl … mój blog nie ma (na razie ;)) setek tysięcy osób, które go czytają, więc raczej nie sprowokuję inwacji turystów. Poza tym, miejsce, o którym piszę nie jest jakoś specjalnie nieznane, wręcz odwrotnie, każdy może tam bez problemu trafić … ale nie każdemu się chce 😉 Więc stwierdziłam, że tym postem nie zniszczę niesamowitej atmosfery jaka tam panuje. Co więcej, tym postem mogę dać turystom zwiedzającym ten zakątek Ligurii, chwilę oddechu i odpoczynku w Cinque Terre.

Miejsce, które mam na myśli to klasztor i kościół Kapucynów w Monterosso. O Monterosso i jak do niego dojechać pisałam tutaj. Dziś jednak chciałam się skupić właśnie na tym miejscu, które poza walorami artystycznymi i historycznymi, oferuje również spokój i niesamowite wrażenia … mistyczne!

Historia

W 1618r. parlament (!) Monterosso ofiarował braciom Kapucynom teren na wzgórzu San Cristoforo tj, wzgórzu, które oddziela nowszą część Monterosso od starej. Tego roku rozpoczęła się konstrukcja klasztoru oraz kościoła. Klasztor działał do 1810 r. kiedy to został zamknięty przez napoleońskich okupantów. Po upadku Napoleona, klasztor został ponownie otwarty … ale tylko na 50 lat, kiedy został ponownie zamknięty przez władze sabaudzkie. Jednak po zjednoczeniu Włoch został ponownie otwarty i funkcjonował do lat 90’tych XXw. Niestety, w tym okresie zaczęło brakować braci … tzn. nie pojawiali się nowicjusze, a starsi bracia umierali … z tego też powodu klasztor został ponownie zamknięty … Dopiero w 2006r. dzięki współpracy Kościoła, braci Kapucynów i lokalnych władz, klasztor został ponownie otwarty i pełni swoje pierwotne funkcje.

Wzgórze San Cristoforo

Klasztor jest wybudowany na wzgórzu, które przedziela na pół wioskę Monterosso. Pierwotnie na wzgórzu był wybudowany zamek. Do dzisiejszych czasów, z zamkowych elementów dotrwały dwie baszty. Jedna znajduje się na terenie klasztoru, druga, bardziej znana, nazywa się Torre Aurora i obecnie jest prywatną własnością.

Podejście na wzgórze nie jest zbyt wymagające ani strome, ale będziecie potrzebowali przynajmniej 10 minut, aby podejść na sam szczyt. I to jest właśnie sekret magiczności i spokoju tego miejsca 🙂 Większość turystów pojawiających się w Cinque Terre zwiedza je w ciągu 1 dnia, w ciągłym pędzie … i najzwyczajniej w świecie nie ma czasu na dodanie do planu zwiedzania tego klasztoru. Efekt? Pojawia się tu bardzo niewielu turystów (!!!) nawet w szczycie sezonu! Jednym słowem, jest to doskonałe miejsce, żeby uciec od absurdalnych tłumów, które codziennie odwiedzają Cinque Terre.

Przed ostatnim podejściem do klaszturu, możecie skęcić w lewo, gdzie znajduje się taras widokowy. Stąd rozpościera się piękny widok na morze, wybrzeże Ligurii i Torre Aurora.

Klasztor Kapucynów

Na co dzień, klasztor jest zamknięty dla zwiedzających. Jednak mniej więcej raz na miesiąc organizowane są dni otwarte klasztoru, podczas których można go zobaczyć wraz z przewodnikiem. Można również zarezerwować zwiedzanie klasztoru w datach, które wam odpowiadają. Ponadto, klasztor jest otwarty dla wszystkich tych, którzy chcieliby oddać się medydacji i spróbować klasztornego życia. Więcej informacji tutaj.

Kościół św. Franciszka

Kościół pod wezwaniem św. Franciszka jest z kolei otwarty zawsze, od rana do zmierzchu. Wewnątrz możecie podziwiać liczne obrazy z XVII w. autorstwa liguryjskich malarzy. Jednak najważniejszym obrazem całego kościoła jest zdecydowanie “Ukrzyżowanie”, którego autorem był najprawdopodobniej flamandzki malarz Antoon Van Dyck (!). W kościele jest zawsze niesamowity spokój i jest tam zawsze bardzo niewielu turystów. Atmosferę magiczności i niesamowitości tego miejsca potęgują gregoriańskie chorały, które dochodzą zza ołtarza, gdzie znajduje się część kościoła zarezerowana dla braci kapucynów. Wszystko to robi naprawdę niesamowite wrażenie…

Polecam, będziecie zachwyceni!

 

Spodobał Ci się tekst? Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniemy w kontakcie! Możesz polubić That’s Liguria! na Facebooku ! Znajdziesz tam codziennie nowe zdjęcia, inspiracje i ciekawe informacje 😉

8 Replies to “Gdzie znajduje się najbardziej magiczne miejsce w Cinque Terre?”

  1. Hej! Bardzo podoba mi się ten wpis. Zawsze staram się znaleźć takie miejsca, gdzie można odpocząć od turystów i nacieszyć się spokojem. Nasunęło mi się jednak pytanie: czy można zwiedzać Torre Aurora? Pozdrawiam 🙂 Ola

    1. Witaj Olu! Cieszę się, że wpis ci się podoba 😉 Torre Aurora, tak jak pisałam tutaj: https://thatsliguria.com/monterosso-miasteczko-nieodkrytego-van-dycka/ jest prywatną własnością (jedna część restauracją hotelową, reszta prywatnym mieszkaniem) i nie można jej zwiedzać … Pozdrawiam! Agata

  2. Agato, brawo za kolejny kawałek Ligurii, pięknie opisany.
    Mam pytanie szczegółowe, mianowicie jak trafić do tego miejsca podążając deptakiem jak każdy turysta. Czy znajdę jakiś turystyczny drogowskaz? Gdzie szukać oznaczenia w miasteczku?
    Miejsce zachęca urodą i spokojem.
    Pozdrowienia. M

    1. That's Liguria! says: Odpowiedz

      Witam Mario! Tak, tak, są drogowskazy! Idąc deptakiem z nowszej strony, czy wracając ze starego miasta zobaczycie strzałki do “Convento dei Cappuccini” 🙂 Pozdrawiam. Agata

  3. Agato! Trafiliśmy bez problemu, dziękujemy za podpowiedź. Potwierdzam z ręką na sercu! Piękne miejsce, ciche i spokojne nawet trzy dni przed Wielkanocą, gdy na ulicach i dworcach kłębiły się tłumy. Widok na wszystkie miasteczka – bajkowy. Nie do wiary, jak blisko są położone.
    Zejście i powrót na stację z nadzwyczaj pięknym widokiem.
    Pozdrawiam. M

    1. Cieszę się, że się podobało! Dzięki za relację! Podrawiam, Agata

  4. Wybieram się do Ligurii w drugiej połowie września i mam nadzieję, ze trafię w opisane przez ciebie miejsce. Trochę przeraża mnie perspektywa tłumu turystów, ale cóż.. sama będę przecież jedną z nich. Jest to tak piękne miejsce na ziemi, że wszyscy chcą je zobaczyć. Sama mieszkam od urodzenia w turystycznym miejscu i z turystami jestem oswojona :))
    Cinque Terre jest wysoko na mojej liście miejsc do zobaczenia, mąż jest italofilem, więc.. jedziemy!
    Dziękuję, że uchyliłaś rąbka tajemnicy i podzieliłaś się wiedzą o zaczarowanym miejscu.

    1. Udanych wakacji!

Skomentuj Maria Anuluj pisanie odpowiedzi

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.