Oto kolejne z typowych, bożonarodzeniowych dań prosto z Ligurii! To rodzaj długiego i szerokiego makaronu, który ma swoją bardzo długą tradycję!
Gdzie się go przygotowuje?
Ten rodzaj makaronu jest popularny w dwóch, centralnych prowincjach Ligurii, tzn. w prowincji Genui i Savony.
Historia
Makaron o tej formie był znany w Genui już w XIV w. (!) jako genueńskie maccheroni albo jako natalin/natalini.
Jak one wyglądają?
Są podobne do gładkich penne (bez rowków). Są owalne i mają ok. 20-25 cm długości. Taki wygląd zawdzięczają swojemu przygotowaniu, które polega na suszeniu makaronu na półkach, przez długi okres, w bardzo przewiewnych miejscach. Ich kształt jest zdecydowane niepraktyczny, ponieważ po ugotowaniu stają się wielkimi, długimi kawałkami makaronu, trudnymi do jedzenia. Ale, ten niepraktyczny kształ od zawsze był synonimem i gwarancją jakości. W dawnych czasach, producenci tylko najwyższej jakości produktów, byli w stanie wytworzyć tak długi makaron. Wszystko zależało od dużej zawartości skrobi w cieście. To właśnie dzięki niej, mogli oni otrzymać tak długi makaron.
Rosół
Typowym sposobem podawania tego makaronu, jest serwowanie go w rosole. Rosół musi być idealny, przejrzysty i wykonany na “trzy głosy”, tzn. z trzech, różnych rodzajów mięsa (wołowiny, wieprzowiny i kury). Co więcej, na koniec, do rosołu dodaje się okrągłe kawałki kiełbasy. Według tradycji, swoim kształtem przypominają one monety i symbolizują bogactwo i finansowe powodzenie w nadchodzącym roku 🙂
Ciekawostki
- Marka makaronu, którą znalazłam w sklepie, ma podaną instrukcję i skład w wielu językach, a to oznacza, że jest eksportowana do innych krajów … kto wie, może uda się wam ją znaleźć w Polsce!
- Makaron o bardzo podobnym kształcie do natalini, produkowany jest też na południu Włoch. Nosi tam nazwę ziti. Również na południu przygotowywany jest w okresie Bożego Narodzenia, ale w inny sposoób, tzn. zapiekany w piekarniku z sosem pomidorowym i serem scamorza. Pycha! 🙂
Buon Appetito!