Pozwólcie, że się przedstawię :)

Wiem, mineły już 3 lata odkąd istnieje blog … jednak przez cały ten czas nie miałam okazji się wam przedstawić 🙂 Stąd też uznałam, że nadszedł na to najwyższy czas 🙂

Mam na imię Agata i to w zasadzie jedna z niewielu rzeczy, które o mnie już wiecie 🙂 Urodziłam się w małej miejscowości na północy Polski (dawne województwo koszalińskie). W tamtym okresie rejon ten miał jeden z najwyższych wskaźników bezrobocia w całym kraju i generalnie było tam dość siermiężnie. Ale nie było jednak tak strasznie – tamtejsze krajobrazy, bezkresne pola i łąki, wszechobecna natura i wyprawy pociągiem do Kołobrzegu miały swój niepowtarzalny urok 😉 Jednym słowem możecie sobie mnie wyobrazić jako dziecko … z pozdzieranymi kolanami ganiająca od rana do wieczora po podwórku albo wspinająca się po drzewach 🙂

I tak mieszkałam tam do końca liceum. Po maturze pojechałam na studia do Poznania i zaczęłam studiować PRAWO (!!!) Teraz ten wybór wywołuje u mnie uśmiech na twarzy, bo wiem, że bycie prawnikiem nie było mi nigdy pisane. Ale mimo to skończyłam studia … i to jak! Praca magisterska z PROCEDURY KARNEJ, która wygrała ogólnokrajowy konkurs 😉 Szał 😉

Jednak już po obronie byłam coraz bardziej przekonana, że nie chcę być prawnikiem. Jednocześnie, w tym samym czasie zaczęłam coraz bardziej interesować się Włochami i uczyć się języka włoskiego. Ale to mi nie wystarczało, stąd pojawił się pomysł na rok przerwy we Włoszech. W tym okresie zamierzałam zastanowić się co chcę robić w przyszłości, gdzie chcę zamieszkać i przede wszystkim to miał być rok zwiedzania Włoch oraz intensywnej nauki języka włoskiego!

Moja włoska przygoda zaczęła się w Hard Rock Cafe w Wenecji! To był 2008r. kiedy ta amerykańska sieć restauracji szukała personelu do swojej nowej restauracji. I dostałam tę pracę 🙂 Pracowałam jako kelnerka i przyznaję, że to był świetny okres! Spotkałam setki interesujących osób z całego świata, to wtedy dostałam najwyższe w moim życiu napiwki (uwielbiam za to amerykańskich turystów), a w wolnym czasie zwiedzałam Wenecję i północne Włochy!

I właśnie poczas jednej z moich wycieczek pojechałam do Genui i poznałam GIACOMO 😉 I od tego momentu pozmieniały się wszystkie moje dotychczasowe plany i programy na przyszłość 🙂 Zwolniłam się z Hard Rock Cafe i przeprowadziłam do Ligurii 😉 Oczywiście nie wróciłam już na stałe do Polski i po jakimś czasie się pobraliśmy 😉 Przez cały ten okres pracowałam w przeróżnych branżach 😉 Byłam kelnerką, sprzedawczynią, pracownikiem biurowym, tłumaczem, opiekunką do dzieci … totalne szaleństwo 🙂 Jednak żadne z tych zajęć nie było tym, co chciałabym robić przez resztę mojego życia.

Do czasu, aż pewnego dnia usłyszałam rozmowę 2 turystów. Byli ewidentnie zagubieni i nie wiedzieli gdzie chcieliby pojechać, ani co zobaczyć w Ligurii (poza Cinque Terre ma się rozumieć). Po tym zdarzeniu zaczęłam sprawdzać jakie informacje można znaleźć w internecie na temat Ligurii … i okazało się, że można było znaleźć bardzo niewiele … I wtedy doznałam olśnienia! TO JA SAMA PRZEKAŻĘ LUDZIOM INFORMACJE O TYM REGIONIE! I postanowiłam, że założę bloga 😉 Na początku to była trudna robota … szczególnie dlatego, że nie miałam pojęcia jak tworzy się strony internetowe 😉 Ale udało się i jestem naprawdę dumna z efektów jakie osiągnełam 😉 Jednak nadal było mi mało 😉 Chciałam wyjaśnić jeszcze lepiej, dokładniej, bezpośrednio! Stąd zdobyłam licencję accompagnatore turistico. Dzięki niej mam możliwość towarzyszyć turystom w ich wycieczkach i przekazywać im wszelkie informacje jakie ich interesują! To zdecydowanie, bardzo satysfakcjonujące zajęcie 🙂

Co jeszcze mi się podoba?

Podróżowanie i zwiedzanie nowych miejsc! Nie tylko we Włoszech 😉

Włoskie jedzenie 🙂 Po ponad 10 latach we Włoszech przyzwyczaiłam się do tutejszej, fantastycznej kuchni! Co więcej (wybacz mi Polsko!) jestem pewna, że nie byłabym już w stanie bez niej żyć 🙂 Włoska Kuchnia Rządzi 😉

Włosi! (w tym jeden z nich w szczególny sposób) ale poza tym, podobają mi się oni jako naród, jako mieszanka różnych regionów i różnych charakterów. Mają piękną radość życia, są zagmatwanym, ale jednocześnie bardzo silnym i dumnym narodem. Zdecydowanie podziwiam ich za ich historię i za ich teraźniejszość (ze wszystkimi mankamentami). A nie znoszę stereotypów dotyczących Włochów! I wkurzają mnie wszyscy obcokrajowcy, którzy myślą o nich stereotypowo!

Spacerowanie po targach staroci i targach warzywnych … bardzo relaksujące zajęcie.

Wpatrywanie się w morze (niekoniecznie w szczycie letniego sezonu) … daje mi to olbrzymią dawkę spokoju.

I oczywiście podoba mi się jeszcze bardzo dużo innych rzeczy, ale myślę, że tyle wystarczy na początek 🙂 A więc oto ja 😉 I teraz mam nadzieję, że was wszystkich, którzy to czytacie poznam pewnego dnia osobiście i będę mieć okazję wysłuchać waszych histori 😉 Może podczas wspólnej wycieczki po Ligurii! 😉

Pozdrawiam i buziaki!

Agata